mężczyźni

Coś dla Mężczyzn!

lipca 31, 2015

W trosce o mężczyzn (proszę bez podejrzliwości! - my kobiety też jesteśmy zobowiązane o Was dbać) zamieszczam zdjęcie pięknej inicjatywy Przymierza Wojowników (fanpage - klik)

zdjęcie pochodzi z fanpage'a PW


Wysyłacie jeden sms i codziennie przez 21 dni w godzinach 8-9:00 dostajecie pokrzepiające smsy.


"To jest misja na 21 dni. Każdego dnia będziesz otrzymywał Słowa Mądrości Wojownika, które mają pomóc Ci wytrwać w walce oraz Misję na każdy dzień, która ma hartować Twoją siłę woli."

Jeśli nie znacie jeszcze Przymierza Wojowników to zapraszam Was na ich stronę (klik)

Uważam, że to świetna inicjatywa (nie tylko z tymi smsami) i powinniście spróbować, bo wiem że potrzebujecie mieć coś swojego gdzie byście mogli się dodatkowo spełniać i wspierać w męskim gronie :)

miłość

Miłość - z psychologicznego punktu widzenia po krótce...

lipca 19, 2015

"(...) szczególnie w psychologii miłości, nie jesteśmy racjonalni w naszych wyborach. Jak patrzymy na naszych znajomych to sobie myślimy: "kurczę, gdzie on miał oczy?" albo "jak ona mogła się tak głupio zakochać?". Nas też to dotyczy. Niektóre rzeczy, które nam się podobają u innych nie są racjonalnie wytłumaczalne, że to był dobry wybór."
Czy wiecie co dokładnie wpływa na nasze miłosne wybory? "Ale ja się głupio zakochałem!" to tytuł wykładu, w którym dr Wojciech Kulesza odpowiada na to pytanie. 


cytaty

lipca 13, 2015

"Codziennie patrz na świat, 
jakbyś oglądał go po raz pierwszy."

Éric-Emmanuel Schmitt (z książki Oskar i pani Róża)

Quarten. wspomnienia ze Szwajcarii
(chyba najpiękniejsze miejsce na Ziemi)

bliskość

Tajemniczy Ogród...

lipca 10, 2015

Ogród w Schloss Seehof
Tak to już bywa, że tylko czasami odczuwa się, jakby się miało żyć zawsze, zawsze. Opanowuje owo czucie niekiedy, gdy człowiek się ze snu zbudzi o jutrzence, znajdzie się sam wobec natury i głowę w tył odrzuciwszy spojrzy ku niebu, ujrzy, jak jego blady seledyn z wolna się rozjaśnia, gdy tymczasem na wschodzie dzieją się cudowne rzeczy, aż wszystko narasta jakby w jeden okrzyk triumfu. Wtedy to serce bić przestaje wobec onego niezmiennego, potężnego majestatu wschodzącego słońca, chociaż zjawisko powtarza się każdego ranka od tylu milionów lat. Wtedy - na chwilkę - zapomina się o wszystkim. Czasem znów opanowuje owo uczucie, gdy się człowiek znajdzie sam w lesie o zachodzie słońca, a tajemnicza, przesycona złotymi promieniami cisza przenika poprzez konary drzew, jak gdyby z wolna opowiadała o rzeczach jakichś dawnych a cudnych. Nieraz poczucie ogromu ciszy nocnej z miliardami gwiazd mrugających i patrzących na nas daje nam pewność, że żyć będziemy zawsze, czasem utwierdzają nas w tej wierze dźwięki pięknej muzyki, czasem spojrzenie drogich nam oczu.

Czy świat modlitwy nie jest tajemniczym ogrodem, który jest tuż obok i może nas uczynić szczęśliwymi, a my boimy się do niego wejść?


~Frances Hodgson Burnett, "Tajemniczy ogród"

Czytam