"Wybierając partnera życiowego musisz pamiętać, dziecko, że nie liczy się, jak on wygląda czy ile ma talentów, tylko jakie ma serce - serce do innych i do ciebie. Bo za 50 lat będzie cały pomarszczony, a życie jest nieprzewidywalne i nawet zapalony tancerz w wyniku pewnych wypadków może nie być w stanie postawić samodzielnie kroku. I wtedy właśnie liczy się tylko to, co on ma w środku. Czy jest serdeczny i dobry, czy daje silne oparcie i poczucie bezpieczeństwa, czy troszczy się o ciebie i nie tylko mówi, ale i pokazuje, że cię kocha. Nie chodzi tu o wielkie czyny, bo miłość składa się w sumie z tych malutkich gestów - z wracania do domu, do ciebie w pierwszej kolejności ponad wszystkim, z uśmiechu w trudnych momentach, z zawiązywania ci szalika pod szyją, gdy zimno, z używania w kuchni składnika, którego on nie lubi, ale je tylko dlatego, bo wie, że ty za nim przepadasz, z umiejętności powiedzenia przepraszam, gdy się zrobiło źle... i wielu innych."
- Autor nieznany
Ale wie pan, że będzie się musiał rozejść z Zuzą?
- Jest coś, o czym nie wiem?
Nie, ale zna pan jakieś małżeństwo aktorów, które wytrzymało z sobą do śmierci?
- Myślę, że nasze takie będzie. A i wśród aktorów to się zdarza: Meryl Streep ma jednego męża od 37 lat i czwórkę dzieci. I jak za dwadzieścia lat na rozmowę z panem przyjadę motorem, a obok będzie czekała moja dwudziestoletnia dziewczyna, to proszę, żeby mnie z tego publicznie rozliczyć. Mówię głośno: gdybym kiedyś, w przyszłości, pieprzył jakieś bzdury, to można mnie za to spokojnie linczować, hejt dozwolony.
Dlaczego składa pan takie deklaracje?
- Bo dla mnie wierność jest najważniejszym atrybutem męskości i naprawdę tego chciałbym się trzymać. Bo co mnie określa bardziej jako mężczyznę niż wierność przysiędze, jaką się złożyło?”
- Jest coś, o czym nie wiem?
Nie, ale zna pan jakieś małżeństwo aktorów, które wytrzymało z sobą do śmierci?
- Myślę, że nasze takie będzie. A i wśród aktorów to się zdarza: Meryl Streep ma jednego męża od 37 lat i czwórkę dzieci. I jak za dwadzieścia lat na rozmowę z panem przyjadę motorem, a obok będzie czekała moja dwudziestoletnia dziewczyna, to proszę, żeby mnie z tego publicznie rozliczyć. Mówię głośno: gdybym kiedyś, w przyszłości, pieprzył jakieś bzdury, to można mnie za to spokojnie linczować, hejt dozwolony.
Dlaczego składa pan takie deklaracje?
- Bo dla mnie wierność jest najważniejszym atrybutem męskości i naprawdę tego chciałbym się trzymać. Bo co mnie określa bardziej jako mężczyznę niż wierność przysiędze, jaką się złożyło?”
Krywań, Słowacja / wrzesień 2015 |
— o. Adam Szustak “Miłość, szmaragd i krokodyl, czyli o miłości na opak"
Bo jest jedna tylko siła, która może przekształcić człowieka - tylko i wyłącznie miłość.
W żaden inny sposób nie można zmienić człowieka, żadną metodą wychowawczą.
Trzeba go pokochać.
dr Wanda Półtawska "Uczcie się kochać"
Tematy
miłość
Bóg
małżeństwo
książka
relacje
rozmyślania
cytaty
przyszły małżonek
Szustak
cud
żona
Linda Dillow
Twardowski
film
kryzys
odkrycia tygodnia
psychologia
radość
świadectwo
Jan Paweł II
decyzje
dr Półtawska
hospicjum
ks.Dziewiecki
ks.Pawlukiewicz
mąż
narzeczeństwo
rekolekcje
sens
sychar
wolontariat
zakochanie
ślub
św. Józef
Debi Pearl
Dzieciątko Jezus Koletańskie
Kraków
Michael Pearl
Siostry Bernardynki
Szwajcaria
Woydyłło
aborcja
audiobook
bliskość
cisza jak ta
czułość
czystość
do pobrania
dr Pulikowski
dzieciństwo
dzielna niewiasta
gary chapman
kobiecość
kulinarnie
modlitwa
mp3
mężczyźni
nawyk
niedziela
odmieniła moje życie
pielgrzymka
rodzina
różaniec
sentencje
spotkania małżeńskie
starość
szczęście
test na miłość
wdzięczność
wybory
św. Rita